Wywiad rzeka z Anną Janko o domu rodzinnym, dzieciństwie, pierwszych wierszach. O tym jak to jest być pisarką,  jak to jest z tą weną twórczą i nie tylko. Zapraszamy do czytania, a na zachętę mały fragment wywiadu:

„A.J.: Historia kobiecości jest w toku. Do zemsty zabawek wciąż nie doszło. Nie wiem, czy przed końcem naszej cywilizacji zdążymy zrealizować międzypłciowe porozumienie, a takie byłoby „obosiecznie” najlepsze. Feminizm  to nowa socjologia, która powinna zmienić nie tylko układ społeczny, ale także kobietę w środku i mężczyznę wobec kobiety. To gigantyczna praca na parę pokoleń.  A poza Euroameryką, np. w krajach arabskich, może to trwać parędziesiąt pokoleń plus dziesięć rewolucji! Tamte kobiety, tamte „my”, jesteśmy uwięzione społecznie i wewnętrznie zniewolone. Także owo „my” jest problemem – kobiety przez połowę życia miotają się, nie wiedząc, gdzie  bezpieczniej ulokować się ze swoją lojalnością, w świecie mężczyzn (silnych), czy kobiet ( będących w tej samej opresji). W rezultacie żyją bez oparcia, w fatalnym rozdwojeniu. Czasami młodsze (samo stanowiące, samofinansujące się) czytelniczki „Dziewczyny z zapałkami” mówią, że książka piękna, ale bohaterka okropnie denerwująca, że one by dawno uciekły na jej miejscu. I bardzo dobrze, teraz w Polsce jest już dokąd uciekać…”

Źródło: http://www.literaturajestsexy.pl/nie-martwmy-sie-i-tak-nas-nie-widac-z-kosmosu-rozmowa-z-anna-janko/

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>