„Poza porami karmienia syn niewiele rozmawia z matką, choć ta błagalnie nakrywa go kołdrą potraw. Wywabia go na spacer, płaci za każdą minutę, słucha wystrojonego potomka. Ten gada jak telewizor, którym się żywi.”
„Na zapleczach hitlerowskich stacji benzynowych znów się o siebie obijają, płeć o płeć na smyczach, roztapiają się pod kolorowymi parasolkami jak połówki ich porcji lodów. Tak szybko się to zawsze kończy, a tak długo trzeba pracować, góry zaś trwają. Powtarzając w nieskończoność, ludzie się po prostu tylko powielają. Głodna sfora wyjmuje genitalia przez sprytnie zamocowane na sobie drzwiczki. Okien nie ma, żeby nie trzeba było patrzeć na partnera. Trzyma się nas jak bydlęta, a my się martwimy się o postęp!”
Recenzje/Opinie:
Kiedy AIDS dociera do ostatniej alpejskiej doliny, dyrektor fabryki papieru rezygnuje z wizyt w burdelach, a swoje żądze zaspokaja w domu, bez skrupułów wykorzystując żonę Gerti.
Kobieta, zredukowana do cech płciowych, o każdej porze dnia ma być do dyspozycji męża, który całkowicie ignoruje jej pragnienia. Gerti porzuca męża i nawiązuje romans z Michaelem – studentem, który odnajduje ją pewnego dnia pijaną w śniegu. Próby odzyskania godności kończą się jednak niepowodzeniem, a powrót do męża – tragedią… Książka jeszcze przed pojawieniem się na rynku wydawniczym wzbudzała ogromne emocje, ponieważ autorka w kilku wywiadach zapowiadała, że pracuje nad kobiecą powieścią porno. W rezultacie powstało błyskotliwe antyporno, krytyka brutalnego języka mężczyzn, którym opisują oni kontakty fizyczne z kobietami. Sama noblistka mówi o swym dziele: „Dążę do tego, by czytelnik nie tarzał się w nim jak świnia w błocie, lecz by zbladł podczas lektury”. /Źródło: http://ksiazki.onet.pl/ksiazki/katalog/pozadanie,666377,ksiazka.html/
Pożądanie; Elfriede Jelinek; Wyd.: Wydawnictwo W.A.B.