Jak co tydzień kolejne niesamowite spotkanie z dziećmi z podszczecińskiej placówki za nami.
Ferie, więc odłożyliśmy szkolne lektury na bok, niech sobie poodpoczywają w spokoju 😉 😛
Ale i tak książki uwielbiamy, dlatego spotykamy się regularnie i czytamy je głośno, w grupie, dla siebie, dla przyjemności, ze zrozumieniem. Starsi czytają dłuższe fragmenty, maluchy odrobinę krótsze. Biegli w czytaniu szlifują swoje umiejętności, a nowicjusze dzielnie wprawiają się w tej trudnej sztuce. Po kilku miesiącach postępy są już zauważalne!
Tak więc dziś było inaczej: czytaliśmy/łyśmy cudnie mądrą książkę DWOJE LUDZI Iwony Chmielewskiej, a potem… napisaliśmy/łyśmy własną!!! Bomba, co? 😀
Tytuł naszej książki to JA i INNI!!!
***
Analizowaliśmy/łyśmy tekst i ilustracje, strona po stronie, bo pani Iwona Chmielewska stworzyła i dla dzieci i dla dorosłych prawdziwą perełkę.
Ludzie mogą być ze sobą złączeni
jak kwiat i łodyga.
Kwiat zachwyca swoim pięknem
i zapachem, ale to łodyga
unosi go wysoko i dostarcza
wszystkiego, czego mu potrzeba.
Bez niej kwiat szybko więdnie.
INNI są nam potrzebni. INNI – bo odmienni, a przez to ciekawi, bo nas uzupełniają, wspomagają, rozśmieszają, uczą, tworzą z nami i się bawią, zadają pytania, na które odpowiadamy lub które zostawiamy krążące w przestrzeni… INNEGO potrzebujemy do towarzystwa, do miłości, do smucenia się, do brania i dawania.
Takich INNYCH, dla siebie ważnych, rysowaliśmy/łyśmy dziś, komponując naszą książkę. Każdy/a po swojemu, według własnego odczuwania i własnej hierarchii wartości. W skupieniu, zaszyci w swoich kącikach. Powstały dokładnie wypracowane dzieła sztuki!
Wśród INNYCH byli rodzice, rodzeństwo, kuzynki, INNI-obcy, ci z otoczenia, ogrzewający jak słońce i ci piękni, jak śliwki na drzewie, INNI troskliwie ubrani w czerwone koszulki, INNI umieszczeni w wypracowanych skrupulatnie sercach, INNI bliscy w przestrzeni lub też ci dość odlegli.
JA wśród INNYCH, to postacie wtapiające się, jedne z wielu, ogromne, wybujałe, dominujące lub delikatne, ledwo dostrzegalne na kartce, będące blisko lub na skraju, w gronie lub osobno, pieczołowicie oddzielone lub stojące ramię w ramię.
Niezmiernie ciekawe doświadczenie i świetna zabawa!
Humory dopisywały! Swoboda i radość z tworzenia dały fajne efekty!
Na końcu naszej książki podpisy wszystkich twórczyń i twórców!
Dzieci w grupie były bardzo różne: różne w latach, z odmiennymi życiorysami, różnie doświadczone przez życie, ale na pewno wszystkie pięknie „oswoiły” swoich INNYCH, zaadoptowały ich, otoczyły się nimi, pełne zrozumienia stanęły wśród nich na kartkach swojej własnej opowieści JA i INNI! Bo czego nie wypowiedzą słowa…
Do zobaczenia za tydzień!!! 🙂