Za każdym razem nasze spotkania niosą inne emocje, inne refleksje i to jest dla mnie ich największa wartość. Na każdym Kręgu ktoś nowy pojawia się w naszym gronie, kogoś brakuje, ktoś jest cyklicznie, ktoś co jakiś czas – ta zmienność niesie ze sobą nutkę ekscytacji, pobudza, ożywia.
Dziś było sporo o zdrowiu (przygotowujemy się do spotkań wokół tego tematu, już 1 marca pierwsze z nich, szczegóły wkrótce!) – dziękuję, Marto, za wprowadzenie.
Dziękuję w imieniu swoim i Karoliny za Waszą obecność, poczucie humoru i energię. Bardzo to lubimy, gdy Strefa tętni dzięki Wam.
Do następnego spotkania, za miesiąc.