Marcin Piergies, kleryk Wyższego Seminarium Duchownego w Innsbrucku, ze zdziwieniem i niesmakiem pisze o różnicach, jakie dostrzega, między zawartością m.in. niemieckich katolickich stron internetowych i ich polskich odpowiedników. Na tych pierwszych znajduje przede wszystkim rzeczowe informacje, ale też krytykę KK, z tym że – tak jak stwierdza – „zawsze z szacunkiem i spokojnie” lub nawet samokrytycznie. Natomiast na polskich stronach, oprócz informacji o budowie kolejnych bazylik czy gigantów-Chrystusów, zauważa narastającą nagonkę na zagrażającą właściwie już wszystkiemu „ideologię gender”, bezrefleksyjną krytykę środowisk homoseksualnych, oskarżanych o pedofilię (mimo tego nawet, że w katechizmie kościoła katolickiego zaleca się w sumie pozytywny stosunek do osób homoseksualnych: „Powinno się traktować te osoby z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji”), informacje o wszechrozpleniającym się seksie i zepsuciu, o zbrodniczej aborcji, niemniej zbrodniczej antykoncepcji i przyczyniających się do tych wszystkich plag feministkach.
Całość: http://marcinpergies.natemat.pl/82339,dlaczego-upada-czlowiek-przez-gender