Odkrywanie nowych detali/zdań/spraw/osób/zdarzeń/sytuacji dobrych dla Ciebie, i to każdego dnia – przy założeniu, że będziesz uważna – to szansa na znalezienie małych perełek. Czekać na duże perły można w nieskończoność i codziennie zasypiać z niedosytem.
Takie zadanie na dziś, jutro i następny czas może pomóc: choć na chwilę wyłącz ocenę, oglądaj otoczenie, jak antropolog, bez emocji, nie zaciemniaj obrazu wspomnieniami, zdejmij filtry. Przystawaj, bierz do ręki, oglądaj ze skupieniem, analizuj szczegóły, nazywaj to, co widzisz, szukaj słów, twórz własne… Chłodno, ale z zaciekawieniem, takim wczesnodziecięcym, bez cynizmu i spłaszczania, z uwagą i z zachwytem.
Nie zawsze dasz radę zmienić drogę (a nieraz nie warto lub nie czas na to), zmień więc swoje spostrzeganie tej, na której jesteś obecnie!
Nie możesz zmienić świata, który jest projekcją, ale możesz zmienić swój umysł, który jest projektorem. /Katie Byron/