Jak żyją kobiety na Kubie? Jak radzą sobie kobiety w dobie szalejącego komunizmu? W jaki sposób zdobywają jedzenie, odzież czy kosmetyki?
To jest opowieść o Kubie jakiej nie zna się u nas w kraju. To są historie kobiet, które zmuszone są do prostytucji by żyć. To są herstorie, które warto poznać. Polecamy.
Cyt””… My, kubańskie kobiety, od lat 90. walczymy o wolność, którą dają pieniądze. Nie mamy maczet, tylko nasze zgrabne tyłki, którymi atakujemy turystów i ich dolary.
Turyści zmienili Kubę w prawie wirtualny kraj, tak jakby to była gra wideo, w której pieprzy się Kubanki i Kubańczyków, pije rum i pali cygara. Nie wiem, jak nazwać system, który panuje na Kubie. Znajdziesz tu połączenie najgorszego, co ma komunizm: dyktatury i tłamszenia ludzi, z problemami kapitalizmu: nierównością i władzą pieniądza. A my po prostu chcemy żyć tak jak inne kobiety na świecie.”
Turyści zmienili Kubę w prawie wirtualny kraj, tak jakby to była gra wideo, w której pieprzy się Kubanki i Kubańczyków, pije rum i pali cygara. Nie wiem, jak nazwać system, który panuje na Kubie. Znajdziesz tu połączenie najgorszego, co ma komunizm: dyktatury i tłamszenia ludzi, z problemami kapitalizmu: nierównością i władzą pieniądza. A my po prostu chcemy żyć tak jak inne kobiety na świecie.”