Za każdym razem, gdy kolejne grupy kończą swoją pracę w Strefie, zostaję jeszcze przez moment w pustej sali. Różne myśli i emocje przepływają mi wtedy przez głowę… Dominuje zadowolenie z dobrze wykonanej pracy i świadomość, że kolejne osoby wyszły ze Strefy podbudowane, wzmocnione, zadowolone… że spędziły w Strefie ciekawie czas, bawiły się lub zmagały ze sobą, odkrywały uśpione w sobie pokłady, trenowały nowe umiejętności, dyskutowały, doradzały sobie, spierały ze sobą… A to wszystko w bezpiecznej atmosferze!
Powiedzą zapewne sceptycy: „Warsztaty odbywają się w klimacie laboratorium! A jak sobie radzić na zewnątrz?! Tam jest przecież prawdziwe życie!” Otóż, odpowiadam: „Życie jest i tu – u nas, i w tzw. realu, z tą różnicą, że w Strefie można bezpiecznie testować, próbować, doświadczać, oglądać się w oczach innych osób, po to by odejść do swoich światów silniejszą, bardziej pewną siebie, bardziej świadomą siebie i otoczenia, wzmocnioną.
Dziękuję za wspólne doświadczanie w ciągu ostatnich tygodni:
Beacie, Mariannie, Natalii, Magdzie, Soni, Bożenie, Marcie, Oldze, Marzennie, Joli, Asi, Agnieszce, Pauli, Iwonce, Eli, Czesi, Agnieszce i Marcie!
Od dłoni, przez paliki, strefy bezpieczeństwa, przez dramowe doświadczanie siebie w wielu różnych rolach, aż do odczuwania znaczenia statusu niskiego i wysokiego.
Pielęgnujcie w sobie dobre emocje i dbajcie o siebie w każdej chwili, wtedy wszystko będzie łatwiejsze! Nie jesteście już tymi samymi, co kilka tygodni temu, osobami! Proces się uruchomił! To się dzieje! Nie zapominajcie o tym!
Do następnego spotkania u nas i w wielu innych miejscach!
[M]
Mara says:
Wielkie dzięki N. 🙂
Nie hamujcie tego co się już zainicjowało i nie pozwólcie na to też nikomu!
N. says:
Jestes wspaniała. Pozdrawiam ciepło wszystkie uczestniczki – rośnijcie w siłe dziewczyny. N.
Mara says:
Dziękuję! Zmiana zainicjowana! Pozwólcie jej się toczyć i rozwijać 🙂
Małgosia