Gdyby miała kiedykolwiek powstać nowa religia ze swoją świętą księgą, to pierwsze jej zdanie powinno brzmieć: Ludzie są różni. /Olga Tokarczuk/
I całe szczęście! – aż ciśnie się na usta. Dzięki temu można się wciąż rozwijać, zmieniać, uczyć i oswajać, przekraczać własne granice, zmagać ze swoimi lękami, odpowiadać na pojawiające się w głowie pytania…
Pojawienie/ujawnienie się Innego zaskakuje, wzbudza strach, gorszy, oburza… Ważne co z tymi odczuciami zrobisz? Pozwolisz swojemu wewnętrznemu Dziecku przyglądać się z ciekawością, oswajać się, zadawać pytania, poznawać czy od razu, na wstępie, włączysz krytycznego Rodzica i zrezygnujesz, odejdziesz, odepchniesz, zabronisz sobie nawet spróbować?
Kontakty z ludźmi zawsze pociągają za sobą ryzyko bycia niezrozumianym/ną, nawet odrzuconym/ną, ale przypomnij sobie, jak często tego doświadczasz. O ile częściej, przy założeniu, że Twoja postawa wobec innych jest OK, spotykasz się z życzliwością, pomocą, zrozumieniem? Wykorzystaj to, przyjmij postawę bycia w porządku wobec ludzi. Niech Twój wewnętrzny Dorosły racjonalizuje Twoje działania, Rodzic zachęca do kontaktów i wspiera, a Dziecko chłonie całym sobą otoczenie, bawi się, uwalnia Twoje emocje i pozwala Ci tak po prostu p r z e ż y w a ć wszystko, czego doświadczasz.
Innego możesz mieć blisko siebie, nawet we własnym domu. Tuż obok. Inny, bo inaczej, niż Ty funkcjonuje, inne wyznaje wartości, inaczej spędza czas, odmiennie wygląda… Ale czy w związku z tym przestał być Twoją córką / synem / rodzicem / mężem / przyjacielem…? Inny, bo nie wpisuje się w schematy, nie wypełnia społecznych oczekiwań, bo wychodzi poza ramy, bo trudno go zdefiniować. Wymaga pochylenia się nad sobą, zatrzymania i zrozumienia, a na to nie wszystkich stać, nie wszyscy to potrafią. Denerwujesz się na tego „odmieńca”? krytykujesz go? wstydzisz się za niego? drżysz już na samą myśl o tym, co powie dalsza rodzina, znajomi? Co robisz z tym faktem, z tą wiedzą? Uciekasz? Unikasz? Odpychasz? Odtrącasz? Zrywasz kontakty? Tracisz? Zatruwasz się? Obwiniasz?
A wystarczy tylko spróbować, poznawać, wysłuchać, dowiedzieć się, przemyśleć i zrobić miejsce dla Innego, zaakceptować! To często długi proces, niełatwe doświadczanie. Jednak jak już pozwolisz sobie na podjęcie próby, to zacznie się pojawiać na Twojej drodze mnóstwo punktów „zahaczenia”: życzliwi ludzie, organizacje, zaskakujące zbiegi okoliczności i okaże się nagle, że nie jesteś sam/a ze swoimi strachami, że możesz znaleźć oparcie, wiedzę, współprzeżywanie i … ulgę!
JEŻELI JESTEŚ
RODZICEM,
BRATEM lub SIOSTRĄ,
BABCIĄ lub DZIADKIEM
lub KIMKOLWIEK BLISKIM Z OTOCZENIA
OSÓB HOMOSEKSUALNYCH, BISEKSUALNYCH LUB TRANSPŁCIOWYCH
ZAPRASZAMY DO NAS.
ZACHĘCAMY CIĘ DO KONTAKTU Z NAMI! ZADZWOŃ, NAPISZ, UMÓW SIĘ, PRZYJDŹ!
PRZERWIJ TEN ZAKLĘTY KRĄG, W KTÓRY ŻYJESZ! ZACZNIJ POZNAWAĆ, ROZMAWIAĆ I OSWAJAĆ! PRZESTAŃ SIĘ OBWINIAĆ, ZADRĘCZAĆ, OBAWIAĆ! NIECH TWOJE ŻYCIE BĘDZIE DLA CIEBIE DOBRE! ZADBAJ O SIEBIE, A WSZYSTKO STANIE SIĘ PROSTSZE!
W Strefie powstaje dla Was miejsce i czas na grupowe i/lub indywidualne spotkania. Tu uzyskasz informacje, otrzymasz wsparcie, poznasz innych bliskich z otoczenia osób LGBT, a to wszystko w bezpiecznej atmosferze i dyskrecji.
Zadzwoń: 506 074 740 (Małgorzata)
Napisz: strefakobietszczecin@gmail.com
Do zobaczenia!
CZEKAMY NA CIEBIE!