Pod projektem zaostrzającym ustawę antyaborcyjna złożyło podpisy ponad 400.000 osób. Nie jest dla nich istotne, że kobieta może urodzić dziecko z głęboką niepełnosprawnością, jej życie przewróci się do góry nogami, zabraknie jej funduszy na utrzymanie rodziny, leki, rehabilitację, ponieważ będzie zmuszona zostawić pracę zawodową i sprawować całodobową opiekę nad dzieckiem, często pozostawiona przez partnera, który „nie poradził sobie z problemem”.
Profesor Magdalena Środa stwierdza, że to tak jakby „uznać legalność niewolnictwa lub odebrać pewnej grupie ludzi prawo do decydowania o własnym życiu i skazać ich na los, na który mało kto by się pisał”.